środa, 8 maja 2013

Skinfood Aloe Sun BB cream #1



Próbkę tego kosmetyku dostałam w gratisie i nie powiem ucieszyłam się, bo mimo moich mieszanych odczuć do linii Good Afternoon  o której pisałam TUTAJ bardzo chciałam wypróbować BB z tej stajni Aloesowy i Agava.

 
"Wielofunkcyjny krem BB, który chroni skórę przed promieniami UV i nawilża skórę dzięki wyciągowi z aloesu, pomaga  osiągnąć czystą, promienną  skórę."
Ma również łagodzić podrażnienia.
Zawiera SPF 20 PA+
Dostępny jest w dwóch odcieniach ja dostałam #1 i muszę powiedzieć, że kolor mi podpasował.




+Konsytencja kremu jest rzadka, przyjemnie się aplikuje
+Krem pachnie ładnie, nie jakoś obłędnie , ale zapach nie przeszkadza
+Ładnie się wtapia w skórę
+Pozostawia uczucie nawilżenia 
+Nadaje się pod oczy dzięki nawilżeniu i rozświetleniu
+Rozświetla twarz, krem krycie ma średnie (powiedziałabym, że w porównaniu z Holiką Holika essential , clearing , czy Skin79 orange to znikome) ale przez fakt rozświetlenia twarzy sprawia, że nasze niedoskonałości są mniej widoczne
Za minus mogłabym mu potraktować to krycie i wydajność (a to z powodu konsystencji). Również jego wielkim minusem jest dostępność, okazjonalnie na allegro trzeba więc szukać go na ebayu .  
A teraz zdjęcia dokumentujące jego kryjące możliwości:








To już po aplikacji ;)




Jak widać na zdjęciach krem ma wyraźne właściwości rozświetlające. 
Powiem, że jestem pozytywnie zaskoczona tym bebikiem i z chęcią dorwałabym więcej materiału do testu (nie wiem czy to nastąpi gdyż wiele innych bebików już czeka).

3 komentarze:

  1. całkiem niezłe krycie tudzież zatuszowanie niedoskonałości poprzez rozświetlenie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej to drugie. Bebik raczej skutecznie maskuje niedoskonałości dzięki rozświetleniu

      Usuń

Mój Blog jest Hate Free, nienawistne komentarze nie będą publikowane.

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję ;)