Cień ten wchodzi do kolekcji Noble i jest niesamowicie napigmentowany, aksamitny i po prostu cudowny. Przy użyciu Duralina z Inglota można wyczarować kreski każdym cieniem dlatego postanowiłam wykorzystując sprzyjającą aurę w postaci upału i słońca zrobić świetlistą kreskę bez użycia brokatu a jedynie z użyciem tego cienia. Nie wyszło może powalająco myślę, że może większy kontrast między załamaniem, dolna powieką a kreską by się przydał ja jednak musiałam iść do pracy w biurze gdzie jak wiadomo trzeba jakoś tak mieć nie rzucający się makijaż.
Nosze okulary więc ogólnie efekt był bardzo skromny :P (wiem, że mam brwi niczym dwa bobry wolę jednak to niż wyskubane i dorysowane najlepiej "od szklanki")
Bardzo ładny kolor, lubię takie :)
OdpowiedzUsuńfajna kreska, naprawdę lśniąca
OdpowiedzUsuńMam dwa cienie z tej kolekcji, ale ciemniejsze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam je na całej powiece, dają świetny efekt.