W związku ze zbliżającym się miesiącem studniówkowym naszło mnie na przemyślenia: co powiedziałabym sobie gdybym cofnęła się w czasie i szła na studniówkę? Co zrobić jeśli wiemy, że nie pojawi się dobra wróżka i nie przemieni Nas w olśniewające księżniczki? Otóż zakasać rękawy, nie tracić nadziei i cieszyć się pierwszym balem
Dlatego we współpracy (zwanej ostatnio modnie z angielska collaboration) z wake up make up zdecydowałyśmy się na Projekt Studniówka stanowiący swojego rodzaju Maraton Studniówkowy, który będzie obejmował:
3. Podkład
5. Róż
6. Paznokcie
7. Oczy i usta
8. Włosy
Oczywiście tego typu informacje są przydatne nie tylko w przypadku studniówki, ale również sylwestra, wesela czy innej okazji.
Mamy nadzieje, że nasze rady pomogą przemienić Kopciuszka w Księżniczkę.
Czekam! Idę na Studniówkę i ze względów finansowych make up będę robić sobie sama :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że Nasze rady się przydadzą. Sama też siebie malowałam na studniówkę ;) i jeszcze malowałam koleżanki :)
UsuńMocny plan.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że podołamy. Tyle informacji tak mało czasu ;)
Usuń