niedziela, 6 listopada 2016

Melted Chihuahua od Too Faced

 Czasami tak jest, że człowiek napali się na coś jak "szczerbaty na suchara" i żadne racjonalne przesłanki jak choćby pudełko szminek nie wpłynie na jego zachciankę. Tak było i tym razem kiedy "napaliłam" się aby spróbować więcej niż jednego koloru sławnego Melted od Too Faced. Ich czekoladowe paletki posiadam i uwielbiam

Moje paletki #1: Too Faced Choloate Bar vs. Sleek Oh so special


Jak więc będzie z pomadkami? O tym za chwilę. 
Na początku chciałam podziękować koleżance dzięki której ten zestaw trafił w moje ręce. D. dziękuje Ci bardzo za spełnienie marzenia ;) 

Zestaw zawiera 4 najbardziej popularne kolory Melted od firmy Too Faced. 

 Jeśli chodzi o skład:

Dziś weźmiemy na usta pierwszy z nich czyli Chihuahua czyli małego słodkiego popularnego kiedyś pieska. 
 Opakowanie skrywa 5 ml produktu ważnego przez 1 rok od otwarcia. Kolor opakowania sugeruje Nam coś różowego zmieszanego z chłodnym fioletem.

Jednak nic bardziej mylnego jest to beżo-różó-brąz. Bardzo dzienny odcień .


Jak oceniam ten kolor 9/10.
+ Piękny dzienny kolor
+ Wygodna aplikacja
+ Długotrwały
+ Nie podrażnia
+ Nie uczula

- wysusza lekko usta.

Cena regularna za opakowanie to 93 zł, w zestawie mamy aż 4 kolory za 109 zł do wypróbowania. Okres świąteczny to fajna opcja na wszelkiego rodzaju zestawy dzięki którym możemy więcej wypróbować.

7 komentarzy:

  1. Mogłabym taki prezent dostać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas świąt się zbliża może Mikołaj spełni Twoje marzenie kto wie ;)

      Usuń
  2. słodkie :) kolor kosmetyku zadziwiający biorąc pod uwagę kolor opakowania :) szkoda, że wysusza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysusza mniej niż te płynne z GR ;) ale koloru spodziewałabym się różowego po "cziłała"

      Usuń
  3. piękne szminki jak i kolory ;) obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe, ale nie skuszę się.

    OdpowiedzUsuń

Mój Blog jest Hate Free, nienawistne komentarze nie będą publikowane.

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję ;)