środa, 3 stycznia 2018

Styczeń miesiącem bez makijażu


Zwykle noszę makijaż w te dni kiedy chodzą do pracy, "bo to bo tamto i owamto". Jednak zdecydowałam się, że jeden miesiąc będę chodziła bez makijażu.Zobaczę czy cokolwiek się zmieni in plus czy in minus, albo nic :)


Zasady, tak mimo, że brak makijażu jakieś zasady muszą być:
* brak podkładu
* brak różu
* brak brązera
* brak rozświetlacza
* brak cieni do powiek
* brak tuszu do rzęs

Nie zamierzam korzystać, ale zostawię sobie możliwość:
* transparetnego pudru Jadwiga, ponieważ krem ochronny na zimę Emolium strasznie się błyszczy,  a nie wiem jaka będzie temperatura w styczniu. Jest to jedynie ewentualność.
* Jako ewentualność zostawiam sobie korektor gdyby moją cerę dopadła jakaś czarna rozpacz pryszczowa.

Trzymajcie za mnie kciuki :) 

11 komentarzy:

  1. O, ciekawe postanowienie :) To w takim razie trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki. Ja najbardziej lubię malować oczy, bo bez podkładu dość często chodzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja prędzej chodzę bez makijażu oczu niż twarzy, nie licząc tego miesiąca ;)

      Usuń
  3. na razie w styczniu jestem bez makijażu, no Sylwester/Nowy Rok, bo to juz po północy było

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Sylwestra/ Nowy Rok również bez makijażu ;)

      Usuń
  4. O wow, nie dałabym rady, jestem ciekawa wrażeń! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie nie jest to wyzwanie dla mnie, ale trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ja chodzę w makijażu do pracy, a w weekendy bez - czyli teraz przez miesiąc mam weekend :D

      Usuń

Mój Blog jest Hate Free, nienawistne komentarze nie będą publikowane.

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję ;)