Paletki Sleeka zakupiłam co tu dużo ukrywać jak większość rzeczy czyli pod wpływem impulsu. Jak na razie jestem z tego "impulsu" zadowolona w kropki, raz nam ze sobą po drodze raz nie za bardzo. Przy czym jak zawsze będę to podkreślać przy rozczarowaniu Naked 2, Sleek jest nieziemski (pisałam o tym
TUTAJ).
Wiosna czas różu i pasteli dlatego też sięgnęłam po Oh so special (pisałam o tej palecie między innymi:
TUTAJ ).
makijaż to typowy różowo-matowy dzienniak.
moja ulubiona paletka :)
OdpowiedzUsuń