Opowieść o Miedzianym Mieście
Kolor miedziany zawsze kojarzył mi się z kolorem "starego złota". Nie wiem czemu, ale od zawsze tak było.
Czy może być lepszy czas na używanie koloru miedzianego, złotego, pomarańczowego, czerwonego niż jesień.
Za inspiracje tym razem posłużyło mi sari, tym razem w kolorze pomarańczowym.
Połączenie pomarańczy ze złotym i miedzianym oraz do tego trochę błyskotek jest idealne.
Użyłam:
Catrice 020 Man, go tango, Rimmel 318 Coral Queen
Essence Summer of love 03Summer of '69 jest to ładny kolor starego złota/miedzi jednak samodzielnie na paznokciach odpryskuje zaraz po tym jak zdąży wyschnąć to też używam go jedynie do zdobień. Pochodzi z jakiejś starej limitki essence. Sensique oriental dream Festival of light ten lakier w porównaniu z poprzednim jest idealny zarówno solo jak i do zdobień, szkoda jedynie, że był on również z jakiejś kolekcji sensique a nie w stałej ofercie.
Cyrkonie 1,5mm okrągłe w kolorze topaz i prostokąty w kolorze niebieskim
Złoty kolor nałożyłam za pomocą słomki do picia. Mówiąc szczerze "naplułam" lakier na paznokieć za pomocą słomki :)
Fajna miedź, i jej kontrast z niebieskimi kamieniami
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka ilustracja baśni
OdpowiedzUsuń