Sylwestrowe paznokcie migoczące i ozdobne, to to czego potrzebuje na zakończenie roku.
Mówiłam, że będą one inspirowane czymś co nazywa się "mujra" pomijając fakt, że według niektórych jest to słowo brzydkie (oznaczające prostytutkę) krótkie wyjaśnienie co to: jest to rodzaj tańca wykonywany przez kurtyzany zwane tawaif można przeczytać o nich w wikipediiKLIK jest połączeniem sztuki i tańca egzotycznego (no raczej egzotycznego dla nas), zawiera wiele charakterystycznych zdobników.
W czasie powstania sipajów tancerki bywały zaangażowane w ruchu oporu.
Ten styl pojawia się w wielu filmach bollywoodzkich a że stroje tych Pań są pełne przepychu w to mi graj.
Kilka przykładów z YT:
oraz zdjęć:
Użyłam
Sensique Oriental Dream Indian Pink, Festival of light oraz Astor 325
brokat w formie drobnego ciemnoniebieskiego, oraz złoty jasnoniebieski i różowy w formie piegów/plastra miodu
Wykonanie jest tak proste, że nawet jeśli ktoś ma niewielką wprawę, i mało czasu poradzi sobie.
Jeśli ktoś woli mieć wszystkie palce ozdobione takim samym wzorkiem każdy z tych paznokci nada się.
Chodź moim faworytem są różowe z lekko gradientowym niebieskim brokatem .
Życzę owocnych przygotowań do sylwestra i przede wszystkim udanej zabawy.
Po świąteczne nowości czyli Catrice spectaculART oraz Bell Glam Night Sparkle
Jak już mówiłam wielokrotnie w tym sezonie modny jest "blink blink look" i "na bogato". Można go nazywać różnie bizantyjskim stylem, barokowym itd.
Jak dla mnie to idealnie gdyż uwielbiam błysk, zacytuję jedną z bohaterek show TLC "Moje wielkie cygańskie wesele":
"Błyszczy, świeci jest efekt"
Tym samym kobieta ta w krótkich wręcz żołnierskich słowach opisała zimowe tredny.
Ostatnio pisałam o brokatowych lakierach, które mnie urzekły TUTAJ , tym razem dołączy do nich Bell Glam Night Sparkle lecz zanim to nastąpi.
Dziś w Naturze natchnęłam się na nową limitkę catrica spectaculART od razu w oczy rzuciły mi się zdjęcia modelek (wyglądały na Indyjskie stylizację) miałam rację jak pisze producent limitka to spotkanie Bombaju z Paryżem, indyjskiego przepychu z francuską nowoczesnością.
spectaculART inspirowane jest wyglądem bindi( chociaż modelki na zdjęciach raczej mają na głowie/czole coś inspirowane tikką czyli rodzajem bindi)
Jak dla mnie jest to dość znaczna stylizacja/inspiracja kolekcją Chanel Paris-Bombay
Oczywiście mi najbardziej spodobał się Gold Leaf Topcoat czyli w przezroczystej bazie złoty i srebrny brokat oraz same nazwy kosmetyków (te nawiązujące do Indii) mamy tu:
cień Bombay Bauble, eyeliner Black bindi, róż w musie Holi Hai oraz lakier o tej samej nazwie.
Teraz czas na Bell Glam Night Sparkle
Jest to seria stworzona z myślą o karnawale. Błyszczące cienie i błyszczyki oraz to co lubię najbardziej błyszczące lakiery.
Zakupiłam więc lakier 02
W przezroczystej bazie znajduje się kolorowy drobny brokat. Kojarzy mi się osobiście z OPI The Living Daylights
Karnawał to czas kiedy moja miłość do błysku może zostać dość łatwo uzupełniona o nowe elementy.
"Świeciła gwiazda na niebie srebrna i staroświecka. Świeciła wigilijnie, każdy ją zna od dziecka.
Zwisały z niej z wysoka długie, błyszczące promienie, a każdy promień – to było jedno świąteczne życzenie.
I przyszli – nie magowie już trochę podstarzali – lecz wiejscy kolędnicy, zwyczajni chłopcy mali.
Chwycili w garść promienie, trzymają z całej siły. I teraz w tym rzecz cała, by się życzenia spełniły."
Nadszedł czas gdzie niepodzielnie króluje brokat (u mnie czas ten trwa cały rok), co witam z radością tak więc o brokacie raz jeszcze (nie ostatni ;) ).
Jaka byłam uradowana kiedy zobaczyłam iż na półkach sklepowych znajduje się więcej brokatowych lakierów niż przed tym świąteczno-noworocznym okresem.
Moje serce zdobyło Golden Rose za JOLLY JEWELS NAIL LACQUER i to w 17 różnych odcieniach (cała kolekcja do zobaczenia TUTAJ ) . Przepiękne brokaty, których swache możemy znaleźć w necie (W buteleczkach prezentują się równie przepięknie).
Swoją kolekcje o brokaty wzbogaciła równiesz Sally Hansen Gem Crush o 8 odcieniach (cała kolekcja TUTAJ ) . Moje serce na sklepowej półce podbił 02 Cha-Ching! Czyli piękny czerwony lakier ze srebrnym brokatem, jednak zatrzymałam swoją rękę przed włożeniem go do koszyka, bo oto znalazłam lakier Rimmela Preciouse Stines 002 Ruby crush ( TUTAJ , jak zobaczyłam na stronie producenta dostępny jest w 2 odcieniach diamond dust i tym który posiadam czyli ruby crush).
Buszując na półce z lakierami zauważyłam również Vipery brokatowe lakiery do paznokci z linii Belcanto tu bodajże 6 brokatowych odcieni.
Zdecydowałam się kupić lakier vipery brokatowy belcanto 126 oraz już wcześniej wspomniany Rimmel Preciouse Stines 002 Ruby crush.
Jak widać na zdjęciach jest to drobny czerwony brokat i grubsze srebrne piegi w bezbarwnej bazie (chodź na zdjęciu można dostrzec złoty błysk nigdzie mimo przyglądania się lakierowi na żywo go nie dostrzegam).
Tu natomiast mamy drobny srebny brokat i srebrne piegi w bezbarwnej bazie.
Ponieważ jutro wigilia postanowiłam je wykorzystać do szybkiego pomalowania i nadania swoim paznokciom biżuteryjnego charakteru.
Ponieważ uznałam, że sam Rimmel jest za mało brokatowy pociągnęłam go 1 warstwa vipery.