niedziela, 3 listopada 2013

Przez Bangkok do Singapuru czyli Kobo colour trends

"Trwały lakier nadający wysoki połysk. Tworzy na paznokciu elastyczną i odporną na pękanie powłokę. Dodatek składnika Eusolex sprawia, że kolor nie blaknie.
Nie zawiera toluenu i formaldehydu
."

Jesienią Kobo zabiera nas w podróż po świecie.
32 Bangkok
 
Po tym jak na blogu  Riki tiki...kosme-tiki!  

zobaczyłam swach Kobo Bangkok postanowiłam, że muszę go mieć, bo przypomina mi mój ukochany lakier z Sensique z seri oriental nr 263 Fullmoon Maple.

Sensique Fullmoon Maple

Kobo Bangkok



 Jak widać lakiery są bardzo podobne do siebie. Jestem zadowolona z tego faktu, bo Fullmoon Maple kiedy miałam dłuższe paznokcie sprawiał,że wyglądały one nieziemsko jak plastykowe :) Pozatym szybko wysychał i był dość trwały.
Co do lakieru Kobo. Ja nie widzę, żadnej różnicy między nim a a tym Sensique (co jak dla mnie jest plusem). Jest to piękny róż z fioletowym shimmerem.
Bangkok
33 Singapur
 Niestety ten lakier wygląda dla mnie lepiej w butelce. Jest to fioletowy lakier z shimmerem na paznokciach trochę taki "benzyniak". Więc w zależności od konta padania światła uzyskujemy lekko inny odcień. Mnie nie powalił na kolana.



Lakiery mają fajną konsystencję, dobrze kryją.
Co do bąbelków na zdjęciach to niestety "zasługa" odżywki pod spodem kiedy ją zmieniam na inną lakiery nie bąbelkują :(
Jak zawsze prezentuje ubabrane skórki :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mój Blog jest Hate Free, nienawistne komentarze nie będą publikowane.

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję ;)