niedziela, 29 czerwca 2014
Wakacyjne rzęsy - Essence colour flash early-greenbirdy
Kolorowe rzęsy są, były i zapewne będą dla mnie wspaniałym pomysłem na lato. Tym razem prezentuję Essence 01 miss early-greenbirdy czyli kolejny już po: miss lila deleila (KLIK ), miss marry berry (KLIK) kolorowy tusz z linii colour flash.
Jak w przypadku dwóch poprzednich wyposażony jest w klasyczną nie silikonową szczoteczkę, która dość dobrze radzi sobie z powierzonym jej zadaniem.
Jeśli chodzi o efekt:
Jak widać kolor jest dość mocny, trwałość dobra, zaczął się osypywać około godziny 23 kiedy nałożyłam go gdzieś przed 11. Wszystkie tusze z tej linii które posiadam ładnie pokrywają rzęsy kolorem, są trwałe, nie osypują się (ten się osypał po 12 godzinach to niezły wynik), pogrubiają rzęsy.
W tzw magazynie kobiecym przeczytałam bardzo odkrywczą informację, że latem warto zaszaleć z makijażem i sięgnąć po kolorowe tusze do rzęs oczywiście polecają te firmy Dior Addict It-Lash za bagatela "jedyne" 155 zł gdzie po przejrzeniu zdjęć z internetu za taką ceną efekt mnie nie powalił.Essence oferuje nam przystępne na każdą kieszeń bo za około 13 zł tusze w pięciu kolorach o bardzo dobrym efekcie na rzęsach. Przełożenie ceny do jakości jest niesamowite.
Polecam lubiącym eksperymenty w sezonie letnim i nie tylko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ladnie ten tusz wygląda :)) Chyba w końcu zdecyduje się kupić któryś kolor, byłam pewna, że są podobnej jakości co kolorowe tusze Lovely (które z tego co widziałam nie robią totalnie nic: ani nie dają koloru, ani wydłużenia, nicnic). A ten wygląda całkiem ładnie :))
OdpowiedzUsuńTrzeba im przyznać, że kolor dają ;)
Usuńfajny efekt, fajny patent za fajną cenę. choć moim kolorem nr 1 wśród tych tuszy essence pozostaje lawendowa miss lila deleila
OdpowiedzUsuńnajbardziej ekstrawagancki jest jednak różowy :)
Usuńto prawda, przymierzałam się do niego, ale jednak nie mam śmiałości :)
Usuń