O pigementach mineralnych z kolorówki pisałam
TUTAJ oraz
TUTAJ. Przyznam się, że sama korzystam dość rzadko z kosmetyków mineralnych, które posiadam i mimo, że bardzo lubię podkład mineralny denerwował mnie tym, że trzeba go kolistymi ruchami pędzla rozprowadzić na twarzy. Wszystko się zmieniło kiedy sięgnełam po Beauty Blendera i za jego pomocą rozprowadzam podkład mineralny i już wiem, że to jest TO (o tym innym razem)!!!
Wracając do tematu posta makijaż prosty, delikatny i oczywiście błyszczący ;)
Użyłam:
* Winer rose
* Choloate Mousse
* Tuszu Clinique high impact curling mascara, od kąt go używam zauważyłam, że moje rzęsy są w lepszej kondycji
bardzo fajny lśniący makijaż
OdpowiedzUsuń