Dzisiejszy post o jest o jednym z najważniejszych zagadnień w makijażu, bo kto chciałby postarzać się makijażem? Dlatego bez zbędnych wstępów zapraszam do dalszej części posta.
Jak sprawić aby makijaż był odmładzający?
Kolejna sprawa to matowienie skóry a raczej jego umiar. Typowo matowy podkład raczej sprawi, że skóra będzie wyglądała na zmęczoną = starszą. Młodzieńcza skóra ma w sobie blask o czym wiedzą Koreanki. Ich makijaż stawia na efekt mokrej skóry (dewy) pokazywałam Wam to w TYM poście. Tak więc używając bardzo matowego podkładu sprawiamy, że skóra traci młodość a jeśli jego matowość połączona jest z mocnym kryciem możemy uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego. Jeśli nie lubicie efektu mokrej skóry to może spróbujcie podkładu o satynowym wykończeniu.
Mocno kryjący i ciężki w konsystencji korektor pod oczy. taki korektor ma tendencje do wchodzenia w załamania skóry lub zmarszczki mimiczne i je jeszcze bardzie uwydatnia.
Co dodaje skórze młodzieńczego wyglądu? Róż, niestety ten kosmetyk jest często omijany szerokim łukiem. A jego niewielka ilość jest w stanie ożywić skórę. Skusze się o stwierdzenie, że ten kosmetyk o wiele bardziej rozświetla i odmładza skórę niż rozświetlacz.
Czego ja użyłam w moim makijażu?
Twarz:
* Baza: Benefit Porefessional, jeśli chodzi o moja opnie to muszę ją w końcu wyrazić na blogu ;) * Podkład Ingrid idealLumi nr 200 Kość słoniowa. Podkład jak widać nie jest jakoś mega świetlisty w porównaniu z Loreal lumi lub Wake up <KLIK> ani tak mokry jak decydowanie lepszy niż Healthy Mix Paese Lush Satin <KLIK>. W dodatku ma całkiem niezłe krycie.
* Puder to Meteoryty od Gurlain <KLIK>
* Róż MAC w odcieniu All Day, jest to bardzo uniwersalny i bezpieczny odcień różu.
* Rozświetlacz to Mary Lou od The Balm
Oczy:
* Korektor to Catrice Camouflage High Cover Conceler jak dla mnie jest on za ciężki pod oczy ale nie dysponuje żadnym, ale to żadnym korektorem pod oczy który bym lubiła. Jeden gorszy od drugiego.. Może Wy coś znacie?* Tusz to mój ukochany i najlepszy z najlepszych Lancome Grandiose <KLIK>
* Na linię wodna oka cielista kredka Maxfactor
* Wewnętrzny kącik oka rozświetliłam koreańskim cieniem w kredce Bling Bling od Etude House <KLIK>
Usta to kolejny powiew luksusu a jest to mianowicie szminka YSL Volupte Sheer Candy w odcieniu 09. Szminka niby bardzo mało kryjąca, ale kiedy ją mam słyszę wiele komentarzy i pytań co to. Bardzo odświeża całą twarz i nie jest lepka jak błyszczyk
A jeśli chodzi o zbliżenie na oko:
Już na zdjęciu widać, że korektor jest za ciężki na delikatną skórę pod oczami.
A Wy jakie znacie sposoby aby makijaż nie postarzał?
Bardzo przydatne rady :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńHmmm ja chyba nie znam żadnych trików no może poza za ciemnym podkładem ;p
OdpowiedzUsuńTeż prawda za ciemny podkład nie tylko postarza ale w ogóle sprawia, że jacyś tacy karykaturalni jesteśmy
Usuń