Dawno mnie nie było na blogu, przyznam się szczerze, że pochłonął mnie Instagram gdzie systematycznie pokazuje Wam coś nowego i urywki mojego prywatnego życia. Zapraszam. Jednak dłuższa forma jaką jest post na blogu pozwala w lepszym stopniu podzielić się z Wami moją opinią na jakiś temat.
Dziś mowa będzie o duopchromach z paletki Sweet Peach od Too Faced, którą pokazywałam ją Wam na blogu jakiś czas temu oraz zestawiłam ją z pozostałymi paletami od Too Faced, które posiadam
Chocolate Bar, Semi-Sweet Chocolate Bar, Sweet Peach- Palety Too Faced
Cienie, które można uznać za duochrome w palecie Sweet Peach są dwa. Jest to Just Peach i Bellini. Gdzieś w jakimś makijażu u polskiej "jutuberki" natchnęłam się na określenie, że popularny niegdyś cień z Kobo jest jednego z nich odpowiednikiem? Czy na pewno? Oceńcie same
Od lewej Inglot 407, Kobo 205 Golden Rose, Bellini, Just Peachy.
Szczerze to ani bardziej brzoskwiniowo-złoty Inglot, ani różówo-złoty kobo nie są nawet zbliżone do żadnego z tych dwóch cieni z Too Faced.
Od lewej Inglot 407, Kobo 205, Bellini, Just Peachy |
Niestety w swojej przepastnej toaletce nie znalazłam odpowiedników tych cieni. Jednak niezależnie czy mamy paletkę Too Faced czy cień z Inglota czy trochę zapomniany cień z Kobo są to przepiękne wiosenne odcienie, więc jeśli nie chcecie wydawać kasy na paletkę z Too Faced polecam wybrać się do sklepu Inglota lub do Drogerii Natura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Mój Blog jest Hate Free, nienawistne komentarze nie będą publikowane.
Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję ;)