niedziela, 2 marca 2014

DIY Serum nawilżające


Od pewnego czasu po tonizowaniu skóry hydrolatem używam pod krem nawilżający serum nawilżającego. Jego przygotowanie jest banalnie proste i wykonuje się je bezpośrednio przed aplikacją. 

Składa się z:
  •  kwasu hialuronowego wielkocząsteczkowego tworzy on na powierzchni skóry film, który powoduje silne podwyższenie wilgotności warstwy rogowej naskórka nadając tym samym jedwabistą gładkość (jak ktoś używa to wie o czym mówię). Ponadto zwiększa przenikanie substancji czynnych w głąb naskórka. 
  • Oleju z róży rdzawej posiada on dużą zawartość witaminy A, kwasów omega 6 i 3. Regeneruje tkanki na poziomie komórkowym przez co  polecany jest do skóry suchej zniszczonej, dojrzałej. Jest bardzo skuteczny w walce z suchą i odwodnioną skórą, działa na blizny i jego spłyca zmarszczki a to dzięki temu, że w jego składzie możemy znaleźć antyoksydanty.  Jego jedynym minusem jest zapach, który na szczęście nie utrzymuje się długo. 
Samo przygotowanie serum jest banalnie proste, na zagłębienie dłoni aplikuje trochę kwasu hialuronowego następnie dodaje do niego kroplę lub dwie ewentualnie trzy (zależy od nastroju) oleju z róży rdzawej i aplikuje to na lekko wilgotną twarz (twarz jest wilgotna od hydrolatu), lekko wklepując. Serum wchłania się bardzo szybko, następnie nakładam na twarz krem nawilżający i gotowe. Olej z róży rdzawej nie jest tłusty, nie pozostawia tłustego filmu na skórze, wchłania się błyskawicznie a dzięki użyciu kwasu hialuronowego łatwiej przenika w głąb komórek. Moja skóra jest nawilżona cały dzień, żadne niespodzianki mi nie wyskoczyły za to makijaż nie tylko łatwiej się aplikuje ale i lepiej wygląda. Jest to mój ulubiony obecnie zestaw.

2 komentarze:

  1. Na moja twarz tez by się przydało takie serum nawilżające.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mogę polecić, szybkie łatwe i są efekty :)

      Usuń

Mój Blog jest Hate Free, nienawistne komentarze nie będą publikowane.

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję ;)