Zdawać by się mogło, że po świętach będę miała dość wszelkich słodkości jednak słodkości które nie mają kalorii ani nie idą w biodra nigdy dość.
Dlatego dziś kolejny raz Chocolate Bar od Too Faced przyznam, że za każdym użyciem paletka zyskuje w moich oczach jeszcze bardziej. Pisałam o niej już w postach prezentujących starcie moich paletek ze sobą:
A makijaże nią wykreowane również można zobaczyć już na moim blogu:
- w makijażu inspirowanym serialem "Wspaniałe Stulecie" <TUTAJ>
- w wersji wieczorowej z błyskiem <TUTAJ>
- pojawia się również w moich innych makijażach jako dodatek
Tym razem jedynymi cieniami, których użyłam są te z czekoladki. Zaś lista wszystkich kosmetyków poniżej:
Twarz:
* Podkład Rimmel Lasting Finish 25 Nude
* Puder Biochemia Urody Puder Bambusowy z jedwabiem
* Róż Bourjois rose de jaspe
* Bronzer inglot HD 505
* Rozświetlacz The Balm Mary - Lou Manizer
* Korektor MAC pro longwear concealer
Oczy:
* Inglot baza
* Cienie Chocolate Bar: Cherry cordial, Milk chocolate, Salted carmel
* Tusz Armani Eyes to kill
Usta:
znów zapomniany przeze mnie na zdjęciu błyszczyk
* Lovely Kiss Kiss lips w kolorze nr 2
Ja mam czekoladkę z Revolution:)
OdpowiedzUsuńJa ponieważ mam tą na MUR się nie skuszę ale chciałabym zobaczyć ją "na żywo" żeby się przekonać czy to naprawdę bliska kopia :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń