Kiedy odkryłam makijaż dość szybko odkryłam bazę pod cienie, która ma w założeniu wzmocnić kolor cieni, przedłużyć ich trwałość oraz wyrównać kolor powieki. moja pierwszą bazą była ta z Bell po niej zaś zakupiłam tą z Inglota i odkryłam bazy pod cienie na nowo.
Według producenta:
"To delikatna baza o kremowej konsystencji i neutralnym kolorze. Zawiera
składniki pielęgnacyjne i antyutleniacze (witaminę E), które walczą z
wolnymi rodnikami. Delikatna baza o lekkiej i kremowej konsystencji
wygładza i wyrównuje koloryt powieki przygotowując ją do aplikacji
cieni. Zapobiega zbijaniu się cieni w załamaniach powiek. Cienie lepiej
się rozprowadzają, mają intensywniejszy odcień, utrzymują się wiele
godzin."
kolor bazy jest jeden chyba 01 i jest to neutralny żółtawy odcień, wyrównujący koloryt powieki. Na ręku prezentuje się tak:
Co do właściwości tej bazy, jest to mój drugi słoiczek i nie wiem czemu czy Inglot zmienił formułę czy co się stało ale baza nie umywa się do pierwszego słoiczka.
Baza:
- roluje się
- jest zbyt sucha
- nie przedłuża trwałości cieni
- przez to, że jest taka sucha nie wyrównuje tez kolorytu powieki.
Trzeciego słoiczka nie kupię, jest mi szkoda że jedna z moich ulubionych baz o masełkowatej, sunącej po powiece konsystencji zrobiła się sucha, wałowata. Smutno i odradzam tą bazę a szkoda, bo wcześniejszy słoiczek był idealny.
Ja mam bazę pod cienie z AVONu i mi pasuje. Mogę ją polecić :)
OdpowiedzUsuńMuszę pomyśleć nad inną bazą, bo z tą się nie da pracować. W Avonie przeszkadza mi to, że trzeba zamówić z katalogu nie lubię takiej formy.
UsuńTej akurat nie miałam, ale stosuje Ingrid - świetna i chyba nigdy mi się nie skończy :P
OdpowiedzUsuńIngrid hmm może się skusze, ja tą markę lata świetlne temu widziałam u"chińczyka" teraz ostatnio w Naturze więc może, może ;)
Usuńnie miałam jej, ale kiedyś wypróbuję. Jak na razie nr 1 wśród baz jest dla mnie Avon, a nr 2 Kobo za to nie specjalnie polubiłam się z bazą essence i joko ;/
OdpowiedzUsuńJa z essence lubiłam tą stay don't stray czy jakoś tak :P z Avonem mam ten katalogowy problem że ja muszę wszystkiego dotknąć i pomacać :P Bardzo lubiłam tą właśnie bazę o czym świadczy drugi słoiczek a tu taka nie miła niespodzianka :(
Usuńja raz (daaaawno) kupiłam bazę Inglota - i od razu była jakaś taka SUCHA :(
OdpowiedzUsuńMój pierwszy słoiczek był idealny a teraz jakiś nie wypał :(
Usuńja jakoś za inglotem nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Inglot ma wiele dobrych produktów w swojej ofercie ale i niestety wiele słabych tak jak ta baza czy "oddychające lakiery" do paznokci.
UsuńA tyle osób ją chwali. Nie napisałaś ile kosztuje :)
OdpowiedzUsuńJa wolę bazę Hean :)