Trafiłam na niego dzięki filmowi Hani z YT.
Opakowanie ma wygodny dozownik i całkiem przyjemny zapach.
+ nie uczula
+ nie tworzy smug
+ możemy się nim opalić na heban
+ ładnie się zmywa (trzeba pamiętać o peelingach całego ciała, bo inaczej i tak będzie schodził jak mu się podoba :P)
+ wygodna w obsłudze konsystencja.
Jest to jedyny samoopalacz, którego mam już drugie opakowanie i kiedy mnie najdzie to używam. W zeszłym roku słyszałam parę komplementów, że ładnie się opaliłam a to jego zasługa. W tym roku jakoś nie szczególnie miałam ochotę na samoopalacz więc chodziłam biała jak ściana ;)
Dla kogoś kto chce wyglądać jak po wakacjach na Karaibach w sam raz ;)
a mi i ten robił smugi... na razie tylko Sun ozone z Rossmanna nie zrobił mi smug...
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale obawiam się samoopalacz, bo mam po nich pomarańczową skórę.
OdpowiedzUsuń