Podróże kształcą nie tylko te własne. Tym razem podróż wyposażyła mnie w kosmetyki prosto ze Lwowa i tym razem nie ja musiałam się po nie udawać. Dostałam je dzięki uprzejmości wake up- make up! ,
która swoje zdobycze opisała już na blogu
Kosmetyczne zakupy ze Lwowa :).
na blogu znajdziecie też informacje o jej podroży dlatego odsyłam Was abyście i Wy mogły zaczerpnąć garść informacji. Przejdźmy jednak do tego co dostałam.
Rosyjskiego uczyłam się lata temu w liceum. chciałabym napisać, że było to rok temu a nie 12 "roków" :P więc jakieś podstawy mam, ale powiedzmy szczerze szału nie ma. Jednak postaram się stanąć na wysokości zadania i przybliżyć Wam te kosmetyki. jednak gdybym się gdzieś pomyliła proszę o wyrozumiałość.
Wszystkie kosmetyki pochodzą z koncernu.
Zacznijmy od najwyższego kosmetyku na powyższym zdjęciu czyli szamponu.
"Sto przepisów/ receptur piękna" 7 aktywnych olei.
"Z wiekiem włosy szybko tracą swoje piękno i blask na skutek obumierania i przerzedzenia mieszków włosowych. Do aktywacji i stymulacji niezbędne są działania termiczne. Szampon "7 aktywnych olej" zawiera olejek miętowy, który ma działanie chłodzące, co ma aktywujący wpływ na mieszki włosowe. Włosy nabywają zdrowego i zadbanego wyglądu.
Olej z rokitnika, oliwa z oliwek i olej z łopianu są odpowiednie dla wszystkich rodzajów włosów, zapobiegają ich wypadaniu. Olej z kiełków pszenicy, bogaty w witaminy E, F i sole mineralne, wzmacnia i odżywia włosy. Olejek migdałowy i olejek z drzewa herbacianego mają dobre działanie zmiękczające i odżywcze, sprawiają, że włosy są miękkie i błyszczące.
Szampon "7 aktywnych olei" jest oparty na orzechach mydlanych, stanowiących podstawę naturalnego spieniania 100%. Jest to zrównoważone do pH skóry, co pozwala uniknąć wysuszenia, które powodują inne konwencjonalne sposoby." (źródło). Jestem już po pierwszych użyciach i szampon nadaje blask i sprawia, że włosy są miękkie nawet bez odżywki (wiem wiem ale złapałam lenia), nie wysusza też włosów. Oprócz tego podoba mi się jego butelka kojarząca się z dzbankiem na kompot ;)
Kosmetyk wyprodukowany na Ukrainie
Kolejne kosmetyki to pielęgnacja. Zaczniemy od
Kiedyś lata temu miałam ich krem z lukrecją i bardzo go lubiłam dziś zaś mam dwa kremy jeden do twarzy drugi pod oczy.
Najpierw twarz a jest to krem 3 w 1. I jak głosi nazwa jest to krem "inteligentny".
"Krem na noc do twarzy i szyi 3 w 1 posiada "inteligentną" formułę, która zapewnia optymalne odżywienie i nawilżenie skóry podczas wieczornej pielęgnacji. Aktywne naturalne składniki anti-aging pomagają zredukować zmarszczki i spowalniają proces starzenia, poprawiają wymianę energii w komórkach skóry. W wyniku tego skóra jest świeża i dobrze utrzymywana." (źródło)
Składniki
Wyciąg z chabra
Białko owsa
phytoconcentrate z 12 ziół
Działanie:
Skóra jest głęboko nawilżona;
Skóra jest nasycone mikroelementami i fitovitaminami;
Poprawa energii w komórkach;
Zmniejszenie zmarszczek.
Brzmi obiecująco. Krem ma bardzo lekką i szybko wchłaniającą się konsystencje.
Kolejny krem to krem pod oczy od 35 roku życia. Nie mam tyle lat ale ta etykietka mi nie przeszkadza. Nie jestem wyznawczynią teorii "rozleniwiania skóry" podobnie jak większa cześć globu czyli Azja :P jednak dziś nie o moim podejściu do pielęgnacji a o samym kremie.
"Fito-krem pod oczy od 35 roku życia. Aktywuje produkcję kolagenu w komórkach skóry, redukuje zmarszczki i uelastycznia. Aktywne składniki naturalne skutecznie tonizują skórę, redukują cienie, likwidują ślady zmęczenia, obrzęk powiek. Skóra staje się bardziej elastyczna i napięta, a oczy - świeże i wypoczęte." (źródło)
Składniki
wyciąg pierwiosnka
wyciąg werbeny
Aktywator komórka roślinna Vitain
Działanie:
Zmarszczki są widocznie zredukowane;
Skóra jest bardziej elastyczna i napięta;
Staje się świeża i wypoczęta;
No jeśli dotrzymają danego słowa to mogę ich na rękach nosić, ale wszystko w swoim czasie.
Ostatni z tej paczuszki jest krem marki dostępnej także w Polsce
Mowa o kremie Naturalna pielęgnacja 35+
Podoba mi się umieszczenie zdjęć tego co znajduje się w kremie według producenta oczywiście.
"Podczas snu, krem nawilża i odżywia głębsze warstwy naskórka, chroni skórę przed utratą wilgoci. Ze względu na naturalne składniki (wyciąg z płatków róży, jagód i liści aloesu) krem doskonale odżywia skórę, dzięki czemu jest odporna na zmiany związane z wiekiem i powstawanie zmarszczek.
Działanie: wyciąg z liści oliwek ma na celu ochronę skóry i pobudzenie produkcji kolagenu i elastyny. Białka z Migdała dostarczają skórze składników odżywczych, mają działanie zmiękczające i wygładzające." (źródło)
Nie wiem jak Was, ale mnie te opisy wyjątkowo zachęciły do przetestowania tych kosmetyków.
Może znacie któryś z nich? Jeśli tak podzielcie się swoimi opiniami jestem ich strasznie ciekawa.
o wow, nie wiedziałam, że to ta sama marka co tamtego kremu z lukrecją! :)
OdpowiedzUsuńA jednak. Sławetny krem z lukrecja był tej samej marki.
UsuńFajne zakupy, też bym się nie oparła! :-)
OdpowiedzUsuńDostałam więc tym bardziej są dla mnie miłe.
Usuń