środa, 1 kwietnia 2015

Moje paletki # 3 Chocolate Bar bar vs Naked 3

 O tym, że paletki sobie cenie wspominam za każdym razem kiedy mam przyjemność o nich pisać. Głownie za wygodę i możliwość podróżowania z cieniami w jednym miejscu ;) zwykle paletki posiadaja lusterko co w przypadku podróżowania jest bardzo wygodne.

O paletce Chocolate Bar pisałam już w dwóch poprzednich postach o mich paletkach czyli:
*porównanie Chocolate Bar ze Sleek Oh so special TUTAJ
* porównanie Naked oraz Chocolate Bar TUTAJ

Dziś czas na kolejne starcie tytanów czyli Chocolate Bar vs Naked 3. 


Pamiętam jak dziś kiedy wszelkie osoby interesujące się makijażem dostawały "kręćka" na temat Naked 3 (N3), wtedy nie była ona dostępna w Polsce więc pożądałam jej bardzo nakręcona najlepszym rodzajem wymyślonej kampanii czyli zachwalaniem przez wszystkich we wszystkich mozliwych miejscach :P. Od jakiegoś czasu jest już w Polsce i bez problemów można ją nabyć w Sephorze (jakoś stacjonarnie częściej brakowało 1 i 2 niż 3. Czyżby na żywo wypadała gorzej?).


Jeśli chodzi o opakowanie:
Tym razem obie palety łączy metalowe opakowanie, solidne i ciężkawe, oba mają lusterko. N3 posiada dwustronny pędzelek co przy podróżach jest wygodne gdyż można z niego korzystać zaś czekoladka nie posiada ani pacynki ani pędzelka. Waga metalowych paletek : Chocolate Bar 213 gram, zaś Naked 3 206 gram więc waga porównywalna.
Cienie:
* w przypadku obu paletek trzymają się cały dzień
* blendują się bezproblemowo
* lekko się osypują (obie paletki)
*pigmentacja cieni jest nierówna w przypadku Chocolate bar, zdarzają się cienie słabiej napigmentowane w przypadku N3 tylko jeden cień jest słabiej napigmentowany - Dust.

Moje ulubione kolory w przypadku Chcolate Bar nie uległy zmianie są to: Glided Ganche, Cherry Cordial, Black Forrest Truffle, Candied Violet.
kolory w kolejności w jakiej je wymieniłam:



Zaś w przypadku N3 piękny różowo złoty- miedziany kolor z błyszczącymi drobinkami czyli Trick, satynowy różowy kolor również posiadający drobinki Buzz, mouve z odcieniem różu Liar również nie jest to cień matowy a raczej satyna, satynowy różowo-brzoskwiniowy kolor Burnout.
Kolory w kolejności w jakiej je wymieniłam:

zdjęcie w cieniu
W przypadku obu paletek cienie wspaniale się blendują ze sobą jak i z innymi cieniami. 
W przypadku N3 tak jak i w N1 pojawia się  "problem", że nawet jeśli nałożymy pięć kolorów z niej w czasie rozcierania przejdą one płynnie tak w siebie, że i tak będzie wyglądało jakbyśmy użyły jednego. Pod tym względem Chocolate bar jest lepsza gdyż posiada mniej zbliżone do siebie kolory, jednak w jej przypadku wadą jest nierówna pigmentacja. 

N3 mimo popularności jaką zdobyła uświadomiła mi, że bardzo mało ludzi wygląda dobrze jedynie w odcieniach różowego a użycie tej paletki daje mi "mdły" efekt na oku tudzież efekt "króliczego oka". Jeśli chodzi o codzienne używanie paletki tutaj lepiej wypada czekoladka. Mogę dzięki niej wyczarować bardziej zróżnicowany makijaż niż używając jedynie N3. nie jest tak, że paletka N3 jest strzałem w stopę po prostu jej kolory dla mnie są mniej życiowe samodzielnie niż w przypadku czekoladki. Jest ona bardziej romantyczno-wieczorową paletką, tudzież do odświeżających, odmładzających dziewczęcych makijaży w stylu kpop ;) Nie żałuje jej zakupu, po prostu jest ona w moim odczuciu mniej uniwersalna, za to wspomagam nią inne paletki lub cienie. 

Gdybym jednak miała wybrać którą kupić? Jeśli:
 -miałabym ograniczony fundusz
- moja przygoda z makijażem dopiero by się rozpoczynała
- zależałoby mi bardziej na makijażu dziennym
- jeśli makijaż wieczorowy to elegancki, klasyczny bez szaleństw 

Kupiłabym Chocolate Bar.

10 komentarzy:

  1. dla mnie chocolate bar wydaje sie idealna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym porównaniu czekoladka okazała się lepsza ;)

      Usuń
  2. mi się najbardziej podoba czekoladka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dość, że wygląda jak smakowita tabliczka to ma bardziej uniwersalne kolory :)

      Usuń
  3. Mam nadzieje, że za niedługo kupię sobie chocolate bar :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym chyba zdecydowała się na Chocolate Bar :)

    http://kissesyui.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tej dwójki częściej sięgam po czekoladkę ;)

      Usuń

Mój Blog jest Hate Free, nienawistne komentarze nie będą publikowane.

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję ;)