piątek, 2 stycznia 2015
Projekt Studniówka: Paznokcie
Kiedy już przygotowałyśmy twarz, nałożyłyśmy bazę, podkład, puder, róż nadszedł czas na paznokcie. Sama nie miałam umalowanych paznokci niczym innym jak bezbarwną odżywką. Jeśli ktoś obawia się, że wyjedzie sobie na skórki lub (tak jak ja będąc nastolatką obecnie jestem bardzo wyluzowana w tej materii), że kolorowe paznokcie ściągną uwagę na moje ręce może poprzestać na odżywce, która daje tzw. "efekt zadbanego paznokcie". Tu mamy duży wybór asortymentu:
+ Bielenda CC Magic nada subtelny różowy kolor naszym paznokciom i nie zawiera formaldehydu ok 12 zł.
+ Eveline 8 w 1 ta odżywka co prawda ma formaldehyd, ale przy dwóch warstwach moje paznokcie wyglądają jakbym miała profesjonalnego frencha ok 13 zł.
+ Essence nail candies 6 in 1 <KLIK> cena ok. 8 zł zawiera w sobie drobny shimmer
+ Celia Nail Expert 5 in 1 Hydra Base cena ok 11 zł. Również nadaje zdrowy różowy kolor płytce nie zawiera przy tym drobinek
Jeśli jednak pragniemy mieć kolorowe paznokcie postawiłabym na klasyczną czerwień, dostępną w wielu półkach cenowych
ostatnio hitem jest wykończenie "frost" czyli stara dobra perła z lat 80' i 90' również można znaleźć takie lakiery w ofercie Golden Rose, Bell, Wibo czy też Hean
Również róż powinien cieszyć się "wzięciem" jako, że nie podkreśli suchych skórek czy też zaczerwienionych dłoni. I jako popularny kolor znajdzie się u każdego producenta.
Jeśli jednak chcemy jakiegoś efektu a nie umiemy i nie chcemy bawić się w skomplikowane wzory możemy użyć lakierów piaskowych, które są szeroko dostępne (Golden Rose, Wibo)
Jeśli chcemy koniecznie dodać coś od siebie polecam zakupić gdzieś kamyczki do paznokci ja swoje nabywam u tzw "Chińczyka" i przyklejamy na mokry lakier (na moim blogu tego typu mani pełno :))
Możemy też po prostu nałożyć brokat:
Jeśli osiadamy wsuwki do włosów jesteśmy w stanie wykonać parę zdobień
Wszystkie te zdobienia wykonałam za pomocą wsuwki lub wykałaczki.
Oczywiście wszelkie inne kolory na paznokciach są mile widziane.Rozumiem dobieranie paznokci do koloru sukienki chodź sama nigdy tego nie robię, uważam że w kolorze paznokci mamy się czuć dobrze a jeśli sukienka jest np. niebieska i paznokcie też to wszystko zleje się w całość.
Gdzieś usłyszałam zdanie, które mnie zmroziło, że kolor lakieru do paznokci podkreśla kolor tęczówki. Jeśli zawsze i wszędzie patrzymy się przez palce to tak, jeśli nie to ręce są w pewnej odległości od naszych tęczówek i zdanie to nie ma racji bytu.
Jeśli chciałybyście mieć kolorowe przyciągające wzrok paznokcie a boicie się, że umalujecie je krzywo lub macie nierówne paznokcie to uspokajam was jeśli tak jak ja nie rzucicie zdjęć zbliżenia na paznokcie nikt tego nie zauważy. Raczej ludzie nie gapią się na czyjeś paznokcie z taką intensywnością żeby wyłapać niedociągnięcia.
W ten wyjątkowy wieczór miejcie takie paznokcie w jakich czujecie się dobrze, żadna zabawa nie będzie udana jeśli wasze myśli zaprzątać będzie odpryśnięty lakier a z doświadczenia wiem, że ludzie zauważają mniej niż nam się wydaje zwłaszcza jeśli nie zachowujemy się tak jakbyśmy chciały coś ukryć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja na swojej studniówce miałam frencza, ale robiłam go u kosmetyczki. Ze wspomnianych przez Ciebie odżywek u mnie króluje eveline na moje paznokcie działa świetnie.
OdpowiedzUsuńJa na swojej nie zwracałam uwagi na paznokcie
UsuńO kurde.
OdpowiedzUsuń"O kurde" dobrze czy "o kurde" źle?
Usuń